Wybierałem się właśnie na obiad do moich rodziców. Ostatnio rzadko się
widywaliśmy. Szukałem kluczyków do samochodu, gry zadzwonił dzwonek do drzwi.
Otworzyłem i otwarłem usta ze zdziwienia. W drzwiach stała Ewa, jedna z moich
byłych dziewczyn.
- Hej James. – przywitała się słodko.
- Yhy, no hej.
- Mogę wejść?
- Właśnie wybierałem się do moich rodziców…
- Spokojnie, zajmę ci chwilkę. – przerwała mi.
Wpuściłem ją więc do środka i zapytałem:
- Napijesz się czegoś?
- Wody.
Podałem jej szklankę z wodą i usiadłem na kanapie, czekając aż się odezwie.
Wzięła łyk wody, odstawiła ją na stolik i usiadła obok mnie.
- Słyszałam, że rozstałeś się z dziewczyną. – zaczęła
- Z nie pierwszą i zapewne z nie ostatnią. – rzuciłem oschle
- Oj nie bądź taki niemiły. Przyszłam jakoś naprawić nasze relacje. Chciałam,
żebyśmy zostali przyjaciółmi.