Wszystkiego najlepszego dla naszych dzieci :) Piszcie w komentarzach jak nazwałybyście Wasze dzieci jeśli ojcami byli by chłopcy z BTR ;] ~@ada_maslow
Victoria nareszcie
zasnęła. Mała porządnie dawała mi w kość. W nocy musiałam wstawać do niej kilka
razy. Ta noc zapowiadała się podobnie. Zaglądnęłam jeszcze do pokoju Robina i
pocałowałam go w czółko. Widząc jego słodko śpiącą buźkę uśmiechnęłam się i
westchnęłam zastanawiając się czemu nie może być takim aniołkiem za dnia.
Carlos wyszedł prawie z łazienki, chwycił mnie w pasie i pocałował. Powiedziałam
do niego:
Carlos wziął
mnie na ręce i zaniósł do sypialni. Kiedy już położył mnie na łóżku powiedział:
-Nikt nie
uspokaja jej lepiej niż Ty.
-Jako ojciec
tez masz jakieś obowiązki i możesz chociaż raz ulżyć matce. –odpowiedziałam mu
z wyrzutem- Zeszłej nocy wstawałam do niej 15 razy. Nawet Robin, choć ma
dopiero 5 lat, powiedział dziś, że mi
współczuje, że muszę tak wstawać.
-Mój mądry
synek -powiedział z dumą Carlos
-Owszem,
Twój, ale inteligencję ma po mnie.
-Eh, okay,
niech będzie. Dziś ja wstaję do Vicky. Ale wiesz co ja sobie myślę. Vicky
powinna mieć siostrę do zabawy.
-Co?!
-A nic, tak
tylko pomyślałem.
-Carlos,
dwójka dzieci na razie nam wystarczy.
-Dobrze,
dobrze. Tylko żartowałem.
-Błagam Cię,
bez takich żartów.
-W porządku,
ale mam nadzieję, że i tak dziś się zabawimy.
By łam
zmęczona, ale gdy tylko Carlos zaczął dłońmi wjeżdżać pod moją bluzkę,
zmęczenie ustąpiło miejsca ekscytacji. Carlos nie czekając na moją odpowiedź
zaczął mnie namiętnie całować. Później zdjął ze mnie ubrania i skierował swój
język w stronę moich piersi. Podrażnione sutki stwardniały, a lizane przez
Carlosa dawały mi wiele przyjemności. Kiedy jego usta zajęte były pieszczeniem
mojego biustu, zrzucił z siebie bokserki. Bez namysłu rozchyliłam uda, aby
umożliwić mu wejście w moją mokrą szparkę. Carlos pomału wsunął się we mnie, a
gdy wszedł już cały, zatrzymał się i kontynuował
ssanie moich sutków. Zaplotłam nogo wokół jego pleców, aby czasem ze mnie nie
wychodził. Wtedy zaczął wykonywać delikatne ruchy miednicą, a jego penis ocierał
się o moją łechtaczkę. Zaczęliśmy kołysać się na łóżku i co raz szybsze tempo
doprowadzało mnie o zawroty głowy. Hormony we mnie buzowały, a z ust wydobywały
się ciche jęki. Musiałam się jednak powstrzymywać, żeby nie obudzić dzieci. Carlos
przestał bawić się moimi piersiami, wsparł się na dłoniach i zaczął mnie posuwać z całej siły. Jego członek dawał mi
tyle rozkoszy, a ja nie mogłam wyrazić jej krzykiem. Zagryzłam więc usta i
wbiłam paznokcie w jego plecy. Carlos wiedział, że odkąd zdecydowaliśmy się na
dzieci nie biorę tabletek antykoncepcyjnych. Gdy zbliżał się więc do wytrysku
wyszedł z mojej muszelki, a swoje nasienie skierował na mój brzuch. Biała,
lepka maź wlała mi się do pępka, a później zlała na pościel. Żeby dać mi więcej
przyjemności, Carlos zszedł głową między moje nogi i zaczął ssać moją
łechtaczkę. Zatkałam usta rękami, żeby nie krzyknąć. Motałam się w łóżku i
zagryzałam pościel. Było mi tak dobrze. Wkrótce potem opanował mnie długi orgazm. Byłam cała spocona i dyszałam ciężko. Carlos
podniósł się i z uśmiechem patrzył na moją czerwoną twarz. Położył się obok
mnie, dumny ze swoich dokonań, a ja szepnęłam mu do ucha:
-Zamorduję
Cię kiedyś za to.
On na to
odpowiedział:
-W takim
razie jutro będziesz miała ponownie okazję.
Uśmiechnęłam
się, dałam mu całusa, przytuliłam się do niego i zasnęłam.
Oczywiście
skoro była kolej Carlosa, żeby wstawać do naszej płaczącej córki, Victoria
spała całą noc jak aniołek.
ma-sa-kra.. : O
OdpowiedzUsuńGENIALNE !! KOCHAM !! jeny, nie wiem co jeszcze napisać.. <3
O BOŻE, GENIUSZ <3
OdpowiedzUsuńGeniusz , kurwa, geniusz.
EJ, AŻ SIĘ PODNIECIŁAM ;__;
JAK MOŻESZ, TY NIEDOBRA!
Jestem zachwycona.
Po prostu, więcej słów znaleźć nie mogę.
___
Ja bym miała z Jamesem synka, nazwałabym go Keith albo Brian.
<3
Z Loganem córeczkę, miałaby na imię Lucy albo Linda (ja mam Linda na drugie XD A moja mama na pierwsze XD)
Z Carlosem miałabym bliźniaki, chłopcy i ich imiona, hmm.. Roberto, bo tak ma Carl na drugie, i nie wiem jak drugi, coś by się wymyśliło XD
A z Kennym bym miała uroooczą córeczkę Francis !~
Hahahah Carkito xD Boskie *.* Czekam :*
OdpowiedzUsuń