czwartek, 23 stycznia 2014

Domowe porno

Moja żona pracowała dziś po godzinach. Ja mając dzień wolny strasznie się nudziłem. Nie mogłem znaleźć sobie miejsca. Włóczyłem się po mieście bez celu, spotykając kompletnie nie znane twarze. Gdy nadszedł wieczór, wróciłem do domu i wyciągnąłem sobie z lodówki zimne piwo. Sączyłem je powoli przez komputerem, przeglądając facebooka. Nagle napisał do mnie James:
* Siema stary.
- Cześć.
* Znalazłem dziś zajebistego te go pornosa w necie, chcesz zobaczyć?
- W sumie i tak nie mam nic do roboty, dawaj.

Po chwili kumpel wysłał mi link do nieziemskiego filmu erotycznego. Wystąpiło w nim dwóch mężczyzn i jedna kobieta, a może raczej laska. Jej uroda była wręcz oszołamiająca. Jej długie nogi, blond włosy i wielkie piersi, które nie wydawały się sztuczne wywołały u mnie natychmiastową erekcję. Owa piękność ssała penisy obu facetów wkładając je jednocześnie do swojej buzi. Było to podniecające ale zarazem trochę ohydne. Delektowała się nimi jak gdyby miała w ustach coś niewiarygodnie pysznego. Akcja nabrała tępa gdy jeden z mężczyzn oparł się plecami o ścianę i pociągną do siebie kobietę. Ta wypięła się zapierając się jedną ręką o ścianę a drugą wkładając penisa faceta do ust. Drugi z nich podszedł do niej  od tyłu i jednym, prężnym ruchem wypełnił jej tyłek swoją męskością. Trwali w takim układzie przez dłuższą chwilę, a mi robiło się gorąco. Moje prącie ogarnięte wzwodem wręcz wibrowało z podniecenia. Zacząłem je masować nie ściągając wzroku z ekranu komputera. Aktorzy zmienili pozycję. Teraz kobieta była pomiędzy nimi a oni dęli w nią jeden od przodu, a drugi od tyłu. Nie wytrzymałem. Wstałem i zacząłem energicznie się masturbować. W tej samej chwili do mieszkania weszła moja żona. Przestraszyłem się. Zamknąłem laptopa, penisa schowałem do spodni i zacząłem się tłumaczyć:
- Kochanie, to nie to co myślisz, nudziło mi się.
- Tak Ci się nudziło, że musiałeś posuwać swoją rękę? Nie zaspokajam Cię?
- Oczywiście, że mnie zaspokajasz ale..
Nie zdążyłem skończyć zdania, bo Denis podeszła do mnie, przytknęła swój palec wskazujący do moich ust i powiedziała:
- Ćiiiii... nic już nie mów.
Uśmiechnęła się zadziornie i przygryzła wargi. Pchnęła mnie na kanapę i ściągnęła ze mnie spodnie wraz z bokserkami. Wzięła do buzi mojego nadal sterczącego penisa. Ssała go, wykonując ruchy głową w przód i w tył. Masowała palcami moje jądra. Jęczałem cicho z rozkoszy jaką sprawiała mi moja najdroższa. Właśnie wtedy zdałem sobie sprawę z tego, że jest nawet ładniejsza od dziewczyny z filmu. Ukochana robiła mi dobrze jeszcze przez chwilę. W końcu wstałem
i przejąłem inicjatywę. Najpierw zdjąłem jej bluzkę i zrzuciłem stanik. Potem na podłodze wylądowały jej spodnie, a ja widziałem przed sobą jej mokre już majtki. Wziąłem ich gumkę w zęby i posuwistym ruchem w dół pozbawiłem moją żonę ostatniej części garderoby jaką miała na sobie. Włożyłem język do jej wilgotnej kobiecości i kręciłem nim w środku kółka. Penetrowałem nim każdy zakamarek jej wnętrza. Potem dołączyły jeszcze dwa palce. Przebierałem nimi bardzo szybko dodatkowo z nie mniejszą prędkością władałem je i wyciągałem z pochwy mojej żony. Ułożyłem Denis na plecach i położyłem się na niej. Powoli włożyłem w nią mojego penisa i zacząłem wykonywać ruchy biodrami. Z wolna zanurzałem go całego we wnętrzu jej ciasnej dziurki. Przyspieszyłem tempa. Jej mięśnie zaciskały się wokół mojej męskości, dając mi nie lada przyjemność. Oboje jęczeliśmy z rozkoszy wijąc się na kanapie. Z mojego czoła na jej policzki skapywał pot, a ona zlizywała jego krople jeszcze bardziej mnie podniecając. Czułem buzującą spermę, nadchodziło moje spełnienie. Włożyłem  język do ust żony i w tym samym czasie wystrzeliłem w nią ładunkiem białego płynu. Byliśmy wyczerpani. Resztkami sił wziąłem ją na ręce i zaniosłem do sypialni. Położyliśmy się na łóżku i wtuleni w siebie zasnęliśmy. Wstałem rano i poszedłem do kuchni, aby przygotować coś do jedzenia. Usmażyłem naleśniki, gdyż moja żona je wręcz ubóstwia. Do szklanek nalałem ciepłe kakao i zaniosłem śniadanie do łóżka. Obudziłem Denis czułym pocałunkiem. Gdy zjedliśmy wszystko, chwilę jeszcze leżeliśmy po pewny czasie stwierdziliśmy, że pora wstawać. Moja ukochana od razu poszła do łazienki wziąć prysznic. Ja w tym czasie uruchomiłem komputer i przeczytałem nieodebrane wiadomości od Jamesa:
* I jak? Fajne, co?
* Jeszcze oglądasz?
* Czemu nie odp?
* Żyjesz tam?
* Stary, co się z Tb dzieje?
Pomyślałem sobie w duchu: „Gdybyś wiedział...”, ale nic nie  odpisałem. I tak mieliśmy się dziś spotkać na próbie, a jak się trochę pomartwi, to nic mu się nie stanie. Po chwili Denis wyszła z łazienki i teraz ja poszedłem się odświeżyć. Gdy oboje byliśmy gotowi, razem wyszliśmy z domu, ona do pracy, a ja do studia. Po drodze myślałem nad wymówką dla Jamesa, wiedziałem, że wywierci mi dziurę w brzuchu z ciekawości. 


___________________________________________________________________________
Kolejne opowiadanie BigTimeChrisa :D 

Kiedy czytam opowiadania Chrisa, zastanawiam się czy nie usunąć czegoś, albo przekształcić w taki sposób, żeby aż tak nie bulwersowało. Potem stwierdzam, że przecież za to kochacie Chrisa i zostawiam wszystko. Sami oceńcie jak wyszło tym razem. ;) 
AM

13 komentarzy :

  1. O Jezu, hahahha xD Ci faceci ;d Czekam :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy wy chcecie, żebym skończyła w psychiatryku? Odważny tekst, trzeba przyznać.

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko. Chris, piszesz niesamowicie. Bardzo mi się o podobało <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha ha ha ha najlepsze są te tytuły :D jak wy je wymyślacie? :P Chris, świetne opowiadanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem dlaczego ale cały czas hihotałam :D A co do opowiadania to... ZA-JE-BI-STE!

    OdpowiedzUsuń
  6. Z każdą czytaną linijką opowiadania uśmiechałam się coraz bardziej ;D
    Tytuł opowiadania trafny i jak tylko go przeczytałam to parsknęłam śmiechem xD
    Muszę przyznać, że tekst odważny i bardzo ale to bardzo mi się podobał ;D
    Czekam na kolejne opowiadanie Chrisa ;D
    Pozdrawiam. Marcela ;3

    OdpowiedzUsuń
  7. OMG zajebiste <3 Chris kocham Twoje opowiadania *O* Psychika zryta do reszty, dziękuję ;***

    OdpowiedzUsuń
  8. Napisz kiedyś Sequel do opowiadania latynoski taniec :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie! *.* Już myślałam, że jego żona go ochrzani, a tu proszę hehe ;) jakie igraszki ^.^
    Czekam niecierpliwie na nn :**********
    Pozdrawiam Stelss :**********

    OdpowiedzUsuń
  10. jprdl, dziewczyno masz 20 lat, a piszesz taki chłam, może pora wyjść do ludzi? opowiedz to rodzicom, ciekawe czy będą zadowoleni z twojej głupoty ( tacie może się spodoba, to wtedy pilnuj dupy)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogi anonimie, jak słusznie zauważyłeś/aś mam 20 lat, a nie 15 (lub mniej), więc z czym masz problem? Po drugie, nikt nie karze Ci czytać tego "chłamu". Następnym razem postaraj się uzasadnić swoją opinię, a nie wyzywaj ludzi od głupich. Z anonima łatwo kozaczyć.

      P.S. Sam/a wyjdź do ludzi, a nie siedź na moim blogu. Pochwal się rodzicom co czytasz. Ciekawe czy będą zadowoleni (może tacie się spodoba, to wtedy pilnuj dupy).

      Usuń
  11. O Jezu, jaki tytuł O.O Zajefajny :D Opowiadanie też super, a tymi anonimami się nie przejmuj, bo my cię uwielbiamy <3

    OdpowiedzUsuń