♥ Dzień Kobiet ♥

Z okazji DNIA KOBIET, BigTimeChris napisał dla Was nadprogramowe opowiadanie. Zupełnie inny styl, ale i okazja jest wyjątkowa. Wszystkiego najlepszego kobiety i dziewczęta ;) 

AM, RB i BTC

________________________________________________

Przenieś się w niesamowity świat fantazji i wyobraź sobie, że w sobotni wieczór wracasz z pracy wkurzona na szefa, że musiałaś zostać po godzinach. W rękach masz torby zakupów, które zrobiłaś zaraz po wyjściu z biurowca. Otwierasz drzwi i zamykasz je za sobą kopniakiem. Wchodzisz do przedpokoju, ściągasz buty i płaszcz. Chcesz zanieść zakupy do kuchni, kiedy nagle przed tobą staje Logan w szlafroku i z różą w zębach, klęka przed Tobą.
- Wszystkiego najlepszego kochanie. – Mówi z uśmiechem na ustach, podając Ci kwiat.
- Dziękuję, ale ja nie mam dziś urodzin. – Oznajmiasz, trzymając  go i wąchając jego zapach.
- Przecież wiem. Dzisiaj jest dzień kobiet, zapomniałaś?
- A no tak, racja. Taka okazja i tylko różę od Ciebie dostaję? Ale bieda.. – Droczysz się z nim.
- To nie wszystko. – Mówi Logan, patrząc na Ciebie zadziornie i ściągając szlafrok.
Kiedy zrzuca z siebie strój, widzisz jego nagie ciało owinięte czerwoną wstążką. Uśmiechasz się pod nosem i nie dowierzasz własnym oczom.

- To dla Ciebie, odpakuj. – Mówi.
Wybuchasz śmiechem, a on się dąsa.
- Skoro nie chcesz, to nie. Pójdę do sąsiadki, ona chętnie skorzysta.
- Stój. Oczywiście, że chcę, tylko rozbawiłeś mnie. – Mówisz chwytając go za ramię i całując
w policzek.  – Chodź do sypialni. – Dodajesz.
Gdy jesteście już w sypialni, siadasz na łóżku, a on staje naprzeciw Ciebie. Powoli odplątujesz wstążkę na jego ciele, całując go w usta. Splatacie swoje języki w namiętnym pocałunku, jego penis zdaje się twardnieć i powiększać, a Ty już robisz się mokra. Kiedy już udaje Ci się odplątać wstęgę, zjeżdżasz z pocałunkami co raz niżej, a Logan przygryza wargi z podniecenia. Całujesz jego szyję, ramiona, potem skupiasz się na jego klacie. Powoli wodzisz językiem po jego umięśnionym brzuchu. Każdy mięsień dostaje chwilę przyjemności. Jesteś już przy pasie. Chwytasz w ręce jego penisa i całujesz jego główkę. Nie bierzesz go jednak jeszcze do ust. Znów powracasz do brzucha, aby poznęcać się trochę nad Loganem. Pieszcząc ustami jego tors, dłońmi wodzisz po jego plecach. W końcu powracasz do krocza swojego mężczyzny. Stwardniałą i rozochoconą męskość bierzesz do ust i zaczynasz ssać. Poruszasz głową w przód i w tył. Czujesz jak z każdym twoim ruchem, penis Hendersona twardnieje w twoich ustach. Po pewnym czasie odrywasz się  od sprawiania mu przyjemności. Wstajesz i zrzucasz z siebie poszczególne ubrania, powoli odkrywając swoje ciało. Robisz to z niezwykłą gracją i wyczuciem. Widzisz jak Logan na Ciebie patrzy, gdyby mógł, połknął by oczami całą Ciebie. Jeszcze trochę, a rozsadziłoby go z podniecenia. Gdy jesteś już naga, podchodzisz do niego i w dłoń chwytasz jego penisa. Zbliżasz go do swojej wilgotnej dziurki, po czym zapraszasz go do środka. Czujesz jak milimetr po milimetrze, centymetr po centymetrze wchodzi w Ciebie co raz głębiej. Z wolna zwiedza twoje wnętrze delektując się chwilą. Czujesz się wspaniale, jesteś tak podniecona, że cicho pojękujesz. Logan złącza razem wasze usta i wsadza Ci język między zęby. Odwzajemniasz ten gest i splatacie razem wasze języki. Czujesz, że mężczyzna przyspiesza ruchy w twoim wnętrzu, a przy tym pogłębia swoje wsady. Jęczysz co raz głośniej, jednak on krępuje twój głos cały czas Cię całując. Logan kładzie Cię na łóżko i sam kładzie się na Tobie, nie wyciągając z Ciebie swojego penisa. Zaczyna całować twoją szyję posuwając Cię z zawrotną prędkością. Podniecony  mruczy wykonując czynności i dodatkowo sapie ze zmęczenia, Ty zaś czujesz, że zbliżasz się do końca. Wręcz krzyczysz ogarnięta orgazmem. Twoje soki wypływają z Ciebie, jednak Logan nie przerywa stosunku. Najwyraźniej czeka na swoją chwilę spełnienia. Nie wiadomo skąd znajduje siły i wchodzi w Ciebie  jeszcze szybciej. Za każdym razem zanurza się w Tobie cały. Po czasie, także on uwalnia swoje nasienie, wtryskując je w Ciebie. Kładzie się obok i całuje Cię w usta. Leżycie razem, przytulając się do siebie. Cieszycie się swoją obecnością, uspokajacie oddech. Dawno nie było wam tak dobrze.
- Jesteś cudowna. – Mówi Logan.
- Ty też skarbie, Ty też. – Mówisz ledwo łapiąc oddech.
Logan całuje Cię w czoło, po czym zamyka oczy. Jest zmęczony, z resztą tak jak Ty. Darzysz pocałunkiem jego nos, wtulasz się w jego nagie ciało i przykrywasz was kołdrą.